Cała prawda o komosie ryżowej

 Witajcie, pogoda Nas dziś nie rozpieszcza  :cry: . Więc dla odmiany trochę informacji. W ostatnim poście już używałam komosy ryżowej. Teraz chcę pokazać co wartościowego się w niej znajduje  :-)

grain-field-detail-picjumbo-com

Komosa ryżowa zwane quinoa albo złotem Inków zyskuje coraz większą popularność. Wyróżnia ją na tle innych roślin duża zawartość białka (12-22%). Charakteryzuje się również dobrym stosunkiem tłuszczu do białek i węglowodanów. Jej ziarna są bogate w kwasy tłuszczowe głównie nienasycone, przez co korzystnie wpływa na układ krążenia. Dzięki niskiej zawartości glukozy i fruktozy jest polecana osobom chorującym na cukrzycę. Około 7% jej masy stanowi błonnik, który jest bardzo korzystny dla naszego przewodu pokarmowego - ale to temat na kolejny post. Dostarcza naszemu organizmowi wiele dobrego: kwas foliowy, cynk, potas, żelazo, wapń, miedź, fosfor i mangan. Komosa może być spożywana przez osoby nie tolerujące gluten. Niektórzy naukowcy twierdzą również, że ma właściwości antynowotworowe. Można ją stosować jako zamiennik kasz, ryżu i makaronu.

Zachęcam Was do jedzenia komosy, od czasu do czasu jako urozmaicenie jadłospisu. Nie bez przyczyny dostała nazwę złoto Inków, posiada dużo korzystnych właściwości. A więc będąc na zakupach wypatrujcie komosy i bez wahania wrzucajcie ją do koszyka  ;-), a potem korzystajcie z moich przepisów ;-)

Źródła:

  • http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2011/475.pdf

  • https://dietetycy.org.pl/quinoa/


 

Komentarze

Popularne posty