Woda smakowa...

Hej, mamy lato. Upały dają nam się we znaki, chętnie sięgamy po coś do picia. Specjaliści żywienia polecają wodę, a producenci tworzą nowe cudeńka zawierające mnóstwo chemii i cukru, takie jak wody smakowe. Na półkach możemy znaleźć przeróżne smaki od popularnej truskawki, aż po grejpfruty. Ostatnio będąc na zakupach przyjrzałam się im uważnie. Miałam w ręku wodę o smaku poziomki, mówię a zerknę jaki ma skład i zamarłam. A tam co prawda na pierwszym miejscu woda mineralna (aż 96%), kolejne miejsce cukier (3,5%), a dalej to już tylko regulatory kwasowości oraz różnego rodzaju aromaty w tym z poziomek. Taka butelka wody 500 ml  miała w sobie, aż 17,6 grama cukru, co odpowiada około 6 kostką cukru lub 3,5 łyżeczki cukru. Jeszcze jedno jak wiadomo czysta woda mineralna czy źródlane nie ma wartości energetycznej, natomiast woda smakowa ma i tak ta, którą oglądałam dostarczała nam 14,4 kcal w 100 ml. A my jesteśmy w stanie wypić całą butelkę duszkiem, co powoduje że dostarczamy dodatkowo około 72 kcal. Taką ilość energii moglibyśmy dostarczyć zjadając na przykład: 1 gruszkę albo około 250 gram truskawek lub miskę sałatki warzywnej. Jak widać na załączonym obrazku wody smakowe to nić innego jak woda, cukier oraz aromat. Dlatego chce pokazać jak można samemu przygotować pyszną i co bardzo ważne smaczną wodę smakową.

Składniki:
  •  5 czereśni bez pestek
  •  5 truskawek bez szypułek
  •  2 plastry cytrynu
  •  1 łyżka miodu 
  •  1 litr wody mineralnej lub źródlanej lub gazowanej (jak kto lubi)
Wykonanie:
 Czereśnie, truskawki, cytryna i miód - mieszam wszystko razem w dzbanku, pozostawiam na godzinę. Następnie zalewam wodą i gotowe ;-) Idealne orzeźwienie na upał😊🍓🍒

Komentarze

Popularne posty